Moje kompetencje

Przypływy i odpływy – czyli co się dzieje z motywacją, gdy prowadzisz mały biznes

Ekscytacja, zdeterminowanie, energia – z pewnością pamiętasz swój entuzjazm, gdy pomysł zmienił się w biznes, pozytywne emocje przy podpisywaniu pierwszej umowy lub zdobyciu środków na rozkręcenie własnej działalności. Motywacja jest w takich chwilach na wysokiej fali. W miarę upływu czasu, gdy zaczynają się codzienne – czasem żmudne i nielubiane – obowiązki związane z prowadzeniem firmy albo pojawiają trudności, ten drive może stopniowo zanikać. To naturalne i warto zdawać sobie z tego sprawę. Motywacja wymaga troski i wysiłku, by pomagała wtedy, gdy mamy “pod górkę’.

Zig Ziglar: “Motywacja nie trwa wiecznie. Cóż, kąpiel też nie, dlatego zalecamy ją codziennie”.

Każdy ma inaczej

Kierują nami różne motywacje. Jedni czują, że muszą zrobić coś, co komuś obiecali. Inni – tzw. prymusi – uwielbiają być pierwszymi na mecie. Jest grupa tych, co rywalizują z innymi i to ich motywuje najbardziej. Dlatego warto poznać swoje wewnętrzne motywatory, swój styl działania. Motywacji nie da się bowiem od kogoś pożyczyć, każdego z nas zapala czy odrzuca coś innego. Istnieje natomiast jeden wspólny mianownik – motywacja jest niezbędna, gdy prowadzi się własny biznes! Zwłaszcza mały, gdy w sytuacji motywacyjnego dołka nie masz komu delegować zadań i nie ma obok szefa, który przypomina o naglących terminach.

Cele tak, ale motywujące

Jeśli wiesz, dokąd zmierzasz i co chcesz osiągnąć, czyli masz świadomość, po co podejmujesz codzienny wysiłek, łatwiej znajdziesz w sobie chęć do stawiania kolejnych kroków. Ważne jednak, by stawiane cele były:

  • realistyczne, osiągalne i sprecyzowane (spotkam się z 5 potencjalnymi klientami w tygodniu, wyślę do końca miesiąca 3 oferty);

  • podzielone na mniejsze kroki, dzięki czemu można lepiej śledzić postępy i szybciej zauważać sukcesy – pozytywne sygnały “po drodze” działają bardzo motywująco;

  • zapisane i odhaczone, gdy je zrealizujesz;

  • przeglądane i modyfikowane, szczególnie w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu biznesowym;

  • celebrowane i nagradzane – docenienie siebie czy współpracowników nawet przy niewielkich sukcesach ma ogromne znaczenie i potrafi znacząco podnieść motywację do dalszych starań.

Dawaj i bierz, czyli siła networkingu

Tak jak w życiu potrzebujemy przyjaciół, rodziny, sąsiadów, by nam kibicowali, podnosili nas na duchu i wspierali w trudnych chwilach, tak prowadząc biznes, mamy potrzebę spotykać się i wymieniać doświadczeniami z innymi przedsiębiorcami czy praktykami biznesu. Z sieci kontaktów można czerpać inspiracje, nowe pomysły, wiedzę – jednym słowem “porównać notatki”.

Poziom motywacji nie jest stały. To szereg wzlotów i upadków. Najważniejsze jest w niej jednak to, że mimo chwil kryzysu, motywacja - niczym odnawialne źródło energii - wraca. Dlatego, prowadząc mały biznes, warto od czasu do czasu spojrzeć wstecz i przypomnieć sobie pełen zapału początek i powody założenia firmy, a jednocześnie patrzeć w przyszłość – myśleć o czekających sukcesach i korzyściach po włożonym w codzienną pracę wysiłku.

Interesuje Cię ten temat?  Link do filmu

 


To może Cię zainteresować:

Technika odwróconego scenariusza jako sposób na wymyślanie przyszłości

Jak się zorganizować, gdy pracujesz na swoim?

Silna marka, czyli jaka? Rozpoznawalna, pożądana, jedyna w swoim rodzaju

Jak odzyskać motywację, gdy dopada Cię rutyna