Moje kompetencje

Widoczność na rynku, zaufanie, wizerunek eksperta, wyróżnik na tle konkurencji, indywidualna przewaga – to tylko niektóre korzyści, które daje atrakcyjna marka osobista. Jej największą siłą jest spójność i autentyczność. Żeby taka była, już na początku trzeba precyzyjnie odpowiedzieć na pytania: co unikatowego komunikujesz, do kogo dokładnie, w jaki sposób i gdzie, a następnie konsekwentnie trzymać się swoich odpowiedzi.

Bądź sobą, wszyscy inni są już zajęci (Oscar Wild)

Marka własna, czyli to jak się prezentujesz online i offline, obejmuje Twoje wartości, działania, podejmowane decyzje. Im bardziej jest rozpoznawalna, tym bardziej przyciąga potencjalnych klientów, partnerów, liderów branży. Projektując siebie, można oczywiście sięgnąć po dobre wzorce i czerpać z nich inspiracje. Trzeba jednak pamiętać, że chodzi o markę własną, czyli markę niepowtarzalną. To, że ktoś zbudował swój personal branding na Instagramie, albo gromadząc tłumy słuchaczy na wystąpieniach, wcale nie znaczy, że sprawdzi się to w Twoim przypadku. Określenie siebie, swoich mocnych stron, umiejętności, możliwości czasowych oraz finansowych sprawi, że dobrze zmierzysz siły na zamiary i będziesz prezentować się tak, jak chcesz, by Cię odbierano.

Pokusa wszechobecności

W budowaniu marki osobistej liczy się nie tyle ilość, co jakość. Nie jest sztuką pojawiać się wszędzie i wypowiadać na każdy temat. Dobre prowadzenie konta na samym Instagramie zajmuje co najmniej godzinę dziennie, a inne media społecznościowe są równie czasochłonne. Co więcej, nie wystarczy regularnie publikować treści. Trzeba również odpowiadać na komentarze i być w stałym kontakcie z odbiorcami. Dlatego warto wybrać sobie na początek jeden czy dwa kanały, w których czujesz się najlepiej i to na nich w pełni się skoncentrować. A przy okazji nie zapomnieć, że istnieje również świat offline, a w nim konferencje, eventy branżowe i bardzo ważny networking, czyli sieć kontaktów, w której warto dać się poznać od najlepszej strony.

Jeszcze się taki nie urodził...

Tak samo, jak nie musisz wszędzie się pojawiać, tak samo nie musisz dotrzeć do wszystkich. Dlatego na starcie zdefiniuj precyzyjnie swoją grupę odbiorców – potencjalnych klientów czy partnerów biznesowych. Musisz wiedzieć, kto jest zainteresowany Twoim produktem czy usługą i tam docierać ze swoim przekazem. Jak poznasz swoją publiczność? Możesz zrobić badanie rynku czy analizę konkurencji i w ten sposób wybrać tych, którzy są zainteresowani twoimi treściami i na których potrzeby możesz odpowiedzieć. Zdefiniowanie grupy docelowej pomoże Ci również dobrać właściwą formę komunikacji – blog, podcast, czy kanał na YT.

Budowanie marki własnej nie jest zadaniem jednorazowym. To intencjonalny, przemyślany i szczegółowo zaplanowany proces. Gdy pracujesz na własny rachunek, dobrze prowadzony branding osobisty dodaje ci profesjonalizmu, wzmacnia zaufanie do firmy i sprawia, że klienci są gotowi zapłacić więcej za jakość i autentyczność, którą w Twojej marce odnajdują.


To może Cię zainteresować:

Jak odzyskać motywację, gdy dopadła Cię stagnacja i rutyna

Jak się zorganizować, gdy pracujesz na swoim?

Technika odwróconego scenariusza jako sposób na wymyślanie przyszłości

Brain fitness: jak ćwiczyć strategiczne myślenie i dlaczego warto to robić?