Odcięcie od relacyjnego i społecznego wymiaru pracy może prowadzić do wysuszenia jednego z najżywszych źródeł motywacji. Po prostu – bez ludzi „to już nie to samo”.
Na to ryzyko szczególnie mogą być narażeni początkujący przedsiębiorcy, którzy – niezależnie od pandemii – często pracują sami, bo jeszcze nie zdążyli zbudować zespołu lub po prostu wybrali ścieżkę freelancera.
W efekcie dłuższej izolacji może pojawić się schematyzm działania, zawężenie perspektywy, rośnie ryzyko błędów, poziom stresu, spada kreatywność, motywacja i wreszcie efektywność. To właśnie dlatego warto zastanowić się, jak pielęgnować i rozwijać związane z pracą relacje.
Kilka dobrych praktyk
- Zrób listę osób powiązanych z twoim biznesem: partnerów biznesowych, dostawców, podwykonawców, klientów. Podkreśl tych, których znasz osobiście, tych, których chciałbyś poznać i zaplanuj, kiedy się z nimi skontaktujesz. Zacznij od podkreślonych, ale pamiętaj, że docelowo warto poznać każdą osobę z listy (i naprawdę nie chodzi tylko o klientów).
- Do kontaktu wykorzystuj telefon – to najlepszy zastępnik w czasach, kiedy nie można się spotkać osobiście. Dzwoniąc w sprawach biznesowych nie zapominaj o small-talku. Pytanie o samopoczucie w obecnej sytuacji nie tylko pozwoli zebrać ważne informacje, ale umocni ludzką stronę relacji.
- Sprawdź, z którymi osobami możesz pracować w trybie zdalnego zespołu projektowego. Jeżeli wasza praca jest współzależna (jesteś np. grafikiem współpracującym z projektantem stron internetowych i copywriterką), zaproponuj np. wspólne rozpoczynanie (poranny kontakt na czacie), wspólną listę zadań (np. w programie Trello) czy robocze spotkania video o stałej godzinie.
- Zadbaj o przestrzeń na nieformalne kontakty. Znam firmy, gdzie telekonferencja umówiona na 10:00 zaczyna się o 9:45 po to, żeby ludzie mogli pożartować i pogadać nieformalnie, zanim przejdą do kwestii biznesowych.
- Dobrą praktyką po godzinach pracy w czasach epidemii jest „zdalne piwo” (za pośrednictwem programów telekonferencyjnych) – rozmawiając twarzą w twarz z kilkoma współpracownikami na raz, możesz odkryć zupełnie nową jakość spotkania towarzyskiego. Ja osobiście byłem bardzo zaskoczony skutecznością takiego cyfrowego umacniania więzi.
- Zadbaj o zewnętrzny nadzór dla swoich zadań. Grafik i copywriter mogą umówić się na wzajemną kontrolę dotyczącą zarówno efektów, jak i czasu pracy – pomocna bywa tu grywalizacja (np. po trzech godzinach efektywnej pracy zdobywamy po 4 punkty/prawo do dłuższej przerwy/wieczornej rozgrywki FIFA na PlayStation). Można też zobowiązać się jednostronnie, np. jako grafik oświadczasz, że do 16:00 prześlesz 3 propozycje logotypu (sam sobie wyznaczając nagrodę). Jeżeli nie masz współpracowników, zobowiąż się przed kimś bliskim. Jeszcze inni do tego celu wykorzystują portale społecznościowe.
- Dodatkową zaletą dobrych relacji zawodowych jest informacja zwrotna – proś o nią jak najczęściej. Feedback pozwoli ci poszerzyć perspektywę, poznać oczekiwania otoczenia biznesowego, sprawdzić zgodność intencji z odbiorem. Jeżeli otaczają cię profesjonaliści, feedback może być z jednej strony okazją do korekty działań, z drugiej szansą na budujące docenienie twoich wysiłków. Sam nigdy nie odmawiaj informacji zwrotnej tym, którzy o nią proszą.
Oprócz kontaktów międzyludzkich, nad poczuciem integracji można pracować zadając sobie pytania pogłębiające świadomość społecznego znaczenia naszego działania, np. dla kogo ważne są moje usługi lub produkty? Kto korzysta na mojej pracy? Jaką wartość dodaną wnoszę w rynek lokalny? Jak sieć moich dostawców korzysta z rynku globalnego? W ten sposób dotykamy szerszej wizji przedsiębiorstwa, a ta sama w sobie może być potężnym motywatorem do dalszej pracy i działania.
Przeczytaj także:
Jak walczyć z prokrastynacją, czyli zjedz tę żabę!
Technologia może zmienić świat
Paweł Grzesik – trener biznesu, coach, aktor, reżyser. Właściciel firmy szkoleniowej Re-Aktor, pracuje jako trener Wszechnicy Uniwersytetu Jagiellońskiego. Opracował autorską metodę szkoleń technikami teatralnymi Re-Aktor. Odbył wiele kursów trenerskich i warsztatów, m.in. międzynarodowe szkolenia w Anglii, na Malcie i Belgii ukończone tytułem międzynarodowego trenera DBY-N. Realizował szkolenia dla firm m.in. z branży finansowej, doradczej, produkcyjnej, a także dla instytucji kulturalnych. Absolwent Polonistyki na UJ oraz Coachingu w Biznesie na UE w Krakowie.
