Jak będą wyglądać opakowania przyszłości?

W tworzeniu opakowań trzeba uwzględnić trzy aspekty - ekonomię, społeczeństwo i środowisko. O opakowaniach przyszłości i ekoprojektowaniu rozmawiamy z Konradem Nowakowskim, prezesem Polskiej Izby Odzysku i Recyklingu Opakowań.

Jak zmieniała się branża opakowań przez ostatnie trzy dekady? Dlaczego postanowił Pan zaangażować się w ten temat?

Konrad Nowakowski: Warto powiedzieć, że sama branża opakowań funkcjonuje od lat 90. Ówcześnie opakowania uważano jedynie za element służący ochronie produktu. Innych funkcji nie dostrzegano. Powszechnie w Polsce dopiero w 2000 roku zaczęto zwracać uwagę na inne aspekty – związane z ochroną środowiska. Miało to związek z planami wejścia Polski do Unii Europejskiej.

To właśnie wymagania unijne nałożyły konkretne obowiązki na przedsiębiorców względem opakowań. Można powiedzieć, że zmiany systemowe w Polsce skierowały moje zainteresowania zawodowe na branżę opakowań i pokazały rosnące zapotrzebowanie na nowe do nich podejście.

Zaczęliśmy więc badania i tworzenie rozwiązań związanych z ekoprojektowaniem, a czasem też uczyliśmy w tym zakresie. Do wzrostu zapotrzebowania na wiedzę i nowe rozwiązania doprowadził również fakt, że problemy związane z odpadami stały się bardziej medialne. Wcześniej one też istniały, ale były mniej widoczne. Na pewno rosnące koszty gospodarki odpadami przyczyniły się również do tego, iż jak coś już “zauważalnie” kosztuje, to wzbudza zainteresowanie. Bo póki gospodarka odpadami komunalnymi nie była dużym kosztem, to i o projektowaniu dla recyklingu i jego wpływie na możliwości zagospodarowanie odpadów też się publicznie nie dyskutowało.

Na co przedsiębiorca powinien zwrócić uwagę podczas projektowania czy doboru opakowania do swojego produktu?

Po pierwsze kluczowe jest poznanie oczekiwań konsumentów, bo nie sztuką jest stworzyć opakowanie w pełni ekologiczne, na które nie będzie popytu. Tak było w przypadku opakowań kompostowalnych, które 20 lat temu próbowano wprowadzić na rynek. Niestety konsumenci nie przyjęli ich i mimo uruchomienia linii produkcyjnej, certyfikacji i kosztów – ostatecznie nie wprowadzono ich na sklepowe półki. Dzisiaj konsument jest świadomy i w tym zakresie sytuacja wygląda już zdecydowanie inaczej.Drugi aspekt to wymogi związane z bezpieczeństwem produktu wynikające z legislacji, które opakowanie musi spełniać. Trzecia kwestia to właśnie wpływ na środowisko, a więc dążenie do tego, by produkt zostawiał niewielki koszt środowiskowy. 

Mamy więc trzy aspekty do uwzględnienia i zarządzania nimi podczas tworzenia opakowania – ekonomia, społeczeństwo i środowisko.

Do każdego z pomysłów musimy przekonać naszego konsumenta i zmienić również jego przyzwyczajenia. Korzystając z nowych, alternatywnych form opakowań, musimy także pamiętać, że często zmieniamy cykl życia produktu. A to może przynosić różne pozytywne i negatywne skutki. Dla przykładu wprowadzenie na rynek mniej barierowych opakowań (opakowania mniej przepuszczające gazy) i zastąpienie ich łatwiejszymi do recyklingu może nierzadko skrócić jego termin przydatności lub wymusić zmianę receptury produktu (czy zwiększenie ilości konserwantów).

Przed jakimi wyzwaniami staje nauka i badania w poszukiwaniu bardziej ekologicznych materiałów opakowaniowych? 

W naszym instytucie robimy m.in. badania nad tym, ile włókien celulozowych jesteśmy w stanie odzyskać i poddać recyklingowi, a wpływ na to mają różne sposoby zdobienia opakowań. Im więcej farby czy lakieru na opakowaniu, tym mniej celulozy możemy odzyskać z całego opakowania. Lakiery i farby wykorzystywane do zdobień różnie reagują z celulozą, co zmniejsza odzyskaną jej wartość, a to z kolei prowadzi do strat technologicznych. Oczywiście analizujemy i badamy również opakowania z innych materiałów, w tym z kompostowalnych.

W ekoprojektowaniu często dążymy do monomateriałowości, a dotyczy ona w szczególności użycia tego samego polimeru na całości opakowania.

Wiele opakowań z tworzyw sztucznych wykonane jest z kilku polimerów ze względu na ich różne właściwości, takie jak sztywność, przepuszczalność czy zgrzewanie. Łączenie polimerów sprawia, że opakowanie jest bardziej odporne, ale jest trudne do recyklingu, a nawet nie recyklingowalne. Zastąpienie laminatu tworzyw sztucznych opakowaniem monopolimerowym często zwiększa koszt jego produkcji, ale też wymaga więcej materiału (zwiększenie grubości). Stąd też wyjaśnienie, czemu ekologiczna alternatywa może okazać się droższa. Ale z drugiej strony często jest odwrotnie. Bardziej przyjazne do recyklingu i tańsze niż kolorowe odpowiedniki są niezdobione opakowania z papieru.

To faktycznie duże wyzwanie, bo wydaje się, że najczęściej mamy do czynienia z opakowaniami wielomateriałowymi…

Duży problem jest głównie w przypadku żywności płynnej. Stale podejmowane są próby, by stworzyć opakowania możliwie najbardziej jednolite pod względem użytych materiałów, bo potem łatwiej poddać je recyklingowi. Jako przykład weźmy mleko, które wymaga stałego ciągu chłodniczego, który generuje koszty w postaci zużycia energii. Jest więc obciążeniem dla środowiska od początku produkcji do momentu skonsumowania go przez klienta. Przeciętnie kupimy 1 lub 2 takie mleka, żeby się nie zepsuły, albo musimy chodzić codziennie do sklepu, żeby mieć świeże.

Żeby więc ograniczyć częstotliwość zakupu, wybieramy mleko w opakowaniach wielomateriałowych. Niestety na tę chwilę nie ma alternatywy dla tych opakowań, jeśli zależy nam na długim przechowywaniu produktu. Ale i dla opakowań wielomateriałowych również rozwijane są możliwości i technologie ich recyklingu w Polsce.

Jakie ma Pan rekomendacje dotyczące rozwiązań i tworzenia systemu opakowań wielokrotnego użycia?

Zacznijmy od opłat i kosztów. Wprowadzenie opakowania na rynek drugi raz nie generuje kosztów – odpad powstaje tylko raz. Jedyny koszt może być związany z przywróceniem go do ponownego użytku. Aby wyprodukować opakowanie, przedsiębiorca płaci koszt wyprodukowania opakowania oraz opłatę środowiskową, która wynika z legislacji. Obecnie ten pierwszy koszt znacznie przewyższa opłatę środowiskową, która wynosi ok. 10% kosztu opakowania. W związku z tym firmy skupiają się na optymalizacji kosztów opakowania, bo środowiskowe są jeszcze stosunkowo niskie i nie tak dotkliwe. Gdyby natomiast opłaty środowiskowe dorównały wartości kosztów produkcji opakowania lub je przewyższyły, to byłaby to motywacja do optymalizacji wpływu opakowań na środowisko. 

Czy zmiany w prawie unijnym idą w tym kierunku?

Tak, UE obecnie promuje tzw. rozszerzoną odpowiedzialność przedsiębiorców (ROP), planując w 2023 wprowadzić ekomodulację – opłatę środowiskową, która będzie odzwierciedlała rzeczywiste koszty gospodarowania odpadami wytwarzanymi przez przedsiębiorstwa.

Oznacza to, że jeśli wprowadzimy na rynek opakowania trudne do recyklingu, to będziemy płacić więcej. Taką opłatą będzie też obarczony konsument ponieważ zostanie ona zawarta w cenie produktu.

A więc konsumując więcej, będziemy płacić też więcej. Takie działania mogą zmotywować do wprowadzania systemu wielorazowego użytku opakowań. Korzyścią ze zmiany opłat będzie również to, iż dobrze posegregowane odpady opakowaniowe konsument będzie bezpłatnie przekazywał i za nie nie ponosił tzw. opłatach śmieciowych.

Co radziłby Pan przedsiębiorcom chcącym bardziej odpowiedzialnie i świadomie podchodzić do tematu eko-opakowań?

Warto myśleć w dłuższej perspektywie o swoich produktach i ich opakowaniach. To, co robimy dziś, może się już nie sprawdzić za kilka lat. Widzimy np. zmianę podejścia konsumentów do plastiku – uważają, że jest zły, a to wymusiło nagłą konieczność jego zastąpienia innymi materiałami. Planujmy zmiany, mimo że mogą nam się dziś wydawać nieopłacalne.

Budujmy przyszłość – temu służy właśnie ekoprojektowanie, bo społeczeństwo wejdzie w tę zmianę, a zmiana prawa już pokazuje ten silny trend. 

  

Konrad Nowakowski – kierownik Zespołu Ekologii Opakowań Sieci Badawczej Łukasiewicz, prezes Polskiej Izby Odzysku i Recyklingu Opakowań PIOIRO. Wieloletni pracownik COBRO Instytutu Badawczego Opakowań, aktywny działacz na rzecz ochrony środowiska. Od 2014 prezes PIOIRO, która jest organizacją otoczenia biznesu realizującą zadania w myśl koncepcji rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Specjalizuje się w gospodarce odpadami opakowaniowymi, cyklu życia opakowań i zagadnień związanych z Gospodarką w Obiegu Zamkniętym.

Przeczytaj także:

Opakowania w czasie pandemii – obejrzyj nagranie z webinaru z udziałem Konrada Nowakowskiego

Wysyłka less waste pod prawniczą lupą