Zrób analizę zasobów, poszukaj powiązań pomiędzy zasobami i zastanów się, jak je najlepiej wykorzystać. Dla analizy zasobów, którymi możemy dysponować przy rozpoczynaniu lub rozwijaniu własnego biznesu ważne jest ich wnikliwe zidentyfikowanie i sporządzenie listy, najlepiej z podziałem na kategorie. Kategorie można ustalać na różne sposoby, stosownie do potrzeb lub specyfiki biznesu, ale w większości przypadków będzie miał sens następujący podział.
• Wiedza i umiejętności
• Rzeczy
• Miejsca
• Kontakty
• Finanse i inne zasoby
Wiedza i umiejętności
Najtrudniejszą do zrobienia listą zasobów wydaje się być ta pierwsza, poświęcona wiedzy i umiejętnościom. Warto skupić się na wyszczególnieniu tych składników wiedzy, które odnoszą się do potencjalnego rynku na nasze produkty czy usługi i odpowiedzieć sobie na pytania:
• Co wiem na temat rynku?
• Jak duży (głęboki) jest potencjalny rynek?
• Co wiem o konkurencji?
• Skąd ta wiedza pochodzi?
• Na ile jej źródła są wiarygodne?
Odpowiedzi na te pytania są właśnie naszymi głównymi zasobami biznesowymi w obszarze wiedzy i ich znalezienie może być trudne, gdy myślimy o nowym, nieznanym na rynku produkcie lub usłudze. Odpowiedzi te mogą też być łatwe, gdy z góry wiemy, kto od nas kupi to, co będziemy oferować. Zdarzają się bowiem biznesy zakładane pod określone zamówienia. Pomiędzy tymi skrajnościami jest całe spektrum rożnych możliwości wymagających starannego określania wartości naszych zasobów.
Rzeczy i miejsca
Kolejnymi grupami zasobów, są rzeczy i miejsca. Należy zrobić listę znaczących składników naszego majątku, które są w naszym zasięgu, a mogą być przydatne w prowadzeniu konkretnego biznesu lub biznesu w ogóle. Pytania są proste:
- Czym dysponuję bezpośrednio, jako właściciel?
- Czym mógłbym dysponować, nawiązując współpracę z innymi osobami?
Kontakty
Następna grupa zasobów to kontakty, które mogą być użyteczne w planowanym biznesie. Ważne jest, aby mieć listę takich kontaktów z adresami i telefonami. Pytania to:
- Kogo znam, kto może być pomocny?
- Kogo mogę poznać za pośrednictwem znanych mi osób?
Nawet jeśli naszym kontaktem jest firma, ważne jest z kim konkretnie w tej firmie się kontaktujemy i jakie mamy z nim relacje.
Finanse i inne zasoby
Odnośnie zasobów finansowych też trzeba zadać sobie kilka pytań:
- Jakimi środkami finansowymi dysponuję obecnie?
- Jak będą wyglądały moje przepływy pieniężne w trakcie realizacji projektu?
Prowadząc, czy rozwijając własny biznes trudno jest oddzielić finanse biznesowe od finansów gospodarstwa domowego. Inaczej mówiąc tych, przeznaczonych na zaspokajanie własnych potrzeb. Ważne jest więc, aby uwzględniać wszystkie spodziewane wpływy finansowe, ważąc prawdopodobieństwo ich uzyskania i wszystkie przewidywane wydatki, w celu określenia gotówki netto, którą będziemy mieli do dyspozycji. Istotnym zasobem są też możliwości pozyskania finansowania zewnętrznego od instytucji czy osób prywatnych, co można zaliczyć do trudnej w zdefiniowaniu kategorii zasobów określonej jako inne.
Można do nich zaliczyć właśnie reputację, czyli zaufanie innych odnośnie naszej uczciwości i kompetencji biznesowych, co wiąże się z gotowością do podjęcia ryzyka współpracy finansowej. Innym zasobem należącym do kategorii inne mogą być informacje. Nie chodzi jednak o informacje powszechnie dostępne, które każdy może uzyskać wkładając w to pewien wysiłek, ale takie, do które uzyskujemy dzięki naszym kontaktom lub w wyniku naszych własnych obserwacji i wnioskowania. Także te, które uzyskaliśmy dzięki prowadzeniu działalności, trudne do zdobycia w inny sposób.
Powiązania pomiędzy zasobami
Na tym etapie analizy ujawnia się już konieczność określania powiązań pomiędzy zasobami. Kontakty to osoby, więc określenie charakteru powiązań pomiędzy osobami wydaje się dość oczywiste. Ale przecież wiedza na temat rynku może pochodzić od konkretnych osób. Od nich mogą też pochodzić ewentualne zamówienia. Miejsca lub rzeczy, którymi możemy dysponować też nie muszą do nas należeć, ale do kogoś, kogo znamy, co daje nam możliwość nawiązania współpracy. Tak samo zasoby finansowe mogą należeć do nas, ale mogą też być w dyspozycji osób, o których sądzimy, że mogłyby nam ich użyczyć.
Trudno opisać wszelkie możliwe rodzaje powiązań, które mogą tworzyć coś w rodzaju skomplikowanych pętli. Np. znamy kogoś, kto zna osobę, od której moglibyśmy wynająć powierzchnię magazynową (nie każdemu wynajmie, bo chce mieć do tej osoby zaufanie) i wiemy, że szuka ona informatyka, a my akurat znamy kogoś godnego polecenia (nie polecimy kogoś, kogo nie jesteśmy pewni). Przy takich transakcjach ważne jest więc wzajemne zaufanie wynikające właśnie z wzajemnych powiązań.
Tego typu i podobnych sytuacji może być wiele i warto takie powiązania i możliwości uwidocznić w sposób pozwalający na szybki wizualny dostęp. Można byłoby je oczywiście zanotować, ale kto ma chęć i czas zaglądać do notatek, jeśli są zbyt obszerne? Informacja lub obserwacja musi być tak sporządzona, abyśmy w każdej chwili mogli widzieć te powiązania i możliwości, a nie czytać o nich. Jest to o tyle ważne, że nasze mózgi na poziomie świadomości pracują podobnie do tego, jak mówimy, czyli „po kolei”. Nie da się powiedzieć dwóch słów jednocześnie, tak jak nie da się jednocześnie myśleć o dwóch rzeczach. Gdy myślimy, możemy co prawda bardzo szybko przeskakiwać z tematu na temat, ale już samo określenie „gonitwa myśli” wskazuje, że myśli „gonią się”, a nie biegną obok siebie. Do uporządkowania większego zbioru myśli, zobaczenia ich struktury i powiązań w całości, bardzo przydaje się wspomaganie zewnętrzne.
Mapa zasobów
Graficzne przedstawienie powiązań pomiędzy składnikami naszych zasobów należących do różnych kategorii będzie takim właśnie narzędziem wspomagającym nasz umysł. Można je nazwać mapą zasobów. Mapa odciąży nasz mózg od przypominania sobie i powtarzania tego, czym dysponujemy oraz jak wyglądają powiązania pomiędzy składnikami naszych zasobów. Umożliwi tym samym wykorzystanie jego potencjału do myślenia o tym, jak z tych zasobów zrobić użytek. Pozwoli nam też na odkrywanie różnych możliwości, których nie byliśmy świadomi, ponieważ nie widzieliśmy ich na mapie, a w głowie, w gąszczu myśli, porostu ginęły. Czy nie zdarza się nam słyszeć narzekania lub dziwić się samemu sobie refleksjami w rodzaju: „Dlaczego ja tego wcześniej nie skojarzyłem? Dlaczego wcześniej na to nie wpadłem, że przecież X zna Y, a ten mógłby…”. Dzięki odciążeniu umysłu, mapa pozwoli także skupić się na obserwacji otoczenia biznesowego w celu poszukiwania nowych możliwości.
Mapę zasobów można sporządzić przy użyciu tablicy, kartki, komputera stacjonarnego bądź urządzenia mobilnego. W sieci są dostępne różne aplikacje np. padlet.com, trello.com, umożliwiające robienie notatek, a nawet współpracę przy ich tworzeniu z innymi. Aplikacje te można dobrać zgodnie ze swoimi indywidualnymi preferencjami i potrzebami. Mapa zasobów powinna być czymś żywym, strukturą, która jest na bieżąco, w prosty i wygodny sposób korygowana i uzupełniana. Przecież w każdej chwili mogą pojawić się w naszym zasięgu nowe zasoby, a stare – stracić aktualność. Zmienić się mogą również powiązania między nimi. Warto też do mapy zaglądać często – patrząc na nią możemy odkryć kolejne powiązania pomiędzy zasobami, które doprowadzą nas do nowych pomysłów.
W praktyce okazuje się, że rzadko daje się sporządzić czytelną mapę za pierwszym razem. Przeważnie trzeba przestawić zasoby lub tak je pogrupować, żeby mapa nie była zbyt skomplikowana. Linie łączące poszczególne zasoby powinny być jak najkrótsze i jak najmniej zawiłe. Już sama praca nad mapą przyczynia się do porządkowania naszych myśli, a widok uporządkowanych i powiązanych ze sobą zasobów bardzo motywuje do działania, zwłaszcza jeśli w mapę włożyliśmy sporo pracy, więc szkoda byłoby, żeby poszła ona na marne
Przeczyta także:
